W placówce się uczymy, bawimy, …a nawet śpimy!
W dniu 27.09.2013r. w Placówce Wsparcia Dziennego w
Czerwionce- Leszczynach odbyła się druga z kolei nocka filmowa dla
wychowanków. Oprócz seansu filmowego,
który planowany był do wczesnego rana przewidzieliśmy
„moc atrakcji”. Nasz wspólny
wieczór rozpoczął się mniej więcej o godzinie 20:30. Wtedy
to można było usłyszeć pierwszy dzwonek do drzwi, zwiastujący przyjście
dzieciaków wraz z rodzicami, którzy pomagali
swoim pociechom przynieść cały ekwipunek potrzebny do spędzenia, a
wręcz przetrwania tej nocnej przygody w „zameczku”.
W kilka sekund nasze „piękne” sale zostały
„zagracone” przez koce, śpiwory, poduchy, karimaty,
torby z ubraniami i kosmetykami, a nawet przez
„pluszaki-przytulaki”. Nie zaszkodziło to jednak
całej imprezie, gdyż
w naszych skromnych czterech ścianach szybko znaleźliśmy miejsce na
zorganizowanie dyskoteki. Przecież żeby dobrze się spało, trzeba się
wyszaleć. I tak też się stało. W rytmie muzyki szaleliśmy prawie do
północy. Blaskiem gwiazd świecili oczywiście nasi chłopcy,
bowiem dla nich dedykowana była ta dyskoteka z okazji nadchodzącego
święta „Dnia Chłopca”. Kiedy już zmęczenie dało o
sobie znać rozpoczęliśmy przygotowania do nocnego seansu. Po pysznej
kolacji przyszedł czas na mycie ząbków, przebieranie się w
pidżamki i szykowanie swoich legowisk. Po chwili niczym sardynki w
puszce, koc obok kocyka wszyscy leżeli na swoich posłaniach. Choć w
salach panował straszny ścisk, to każdy znalazł dla siebie przytulny
kącik. Nockę filmową rozpoczęliśmy od filmu pt.: „Zemsta
futrzaków”. Kolejnie wyświetlone zostały jeszcze
trzy inne filmy, … ale kto je pamięta? Większość dzieci po
pierwej godzinie pogrążyło się w głębokim, beztroskim śnie. Czas
błogiego lenistwa minął bardzo szybko. Wraz ze wchodem słońca przyszła
pora na pobudkę. Ze wstawaniem nie było najlepiej. Chwile pobudki i
porannej toalety przeciągały się w nieskończoność. Tylko utrzymanie
dyscypliny przyczyniło się do nieco szybszego ubierania się i
sprzątania. Chwilę później znów witali nas
rodzice naszych wychowanków, z którymi to
żegnaliśmy się poprzedniego wieczora. Niemożliwe jak szybko minęły
godziny naszej filmowej nocki. Pragniemy dodać, że impreza nie byłaby
taka fajna, gdyby nie chęci i zaangażowanie Pani Marleny Muzyczak z
fundacji „ Aktywna pomoc Dzieciom”. To dzięki niej
wychowankowie mogli delektować się przeróżnymi łakociami
podczas oglądania filmów. Przekąsek było pod dostatkiem, a
nawet zostały na kolejny dzień. Serdecznie dziękujemy pani Marlenie, za
ten wspaniały prezent i gest dobrej woli oraz za to, że zawsze możemy
na niej polegać. Ona z całą pewnością zasługuje na miano „
przyjaciółki naszej placówki”.
|