526
Drugi Tydzień Ferii 2017
Drugi tydzień ferii dobiegł końca. Minął on jeszcze szybciej
niż pierwszy, a dzieci zaczęły kolejny semestr nauki w szkołach. Warto
podsumować co działo się w leszczyńskiej placówce podczas
ostatnich dni tegorocznych wakacji zimowych.
W poniedziałek (23.01.)
zorganizowaliśmy placówkowy Dzień Babci i Dziadka.
Prócz babć i dziadków naszych
wychowanków, odwiedziły nas także Seniorki z Zameczku.
Wychowankowie przedstawili gościom krótki program
artystyczny za który otrzymali gromkie brawa. Następnie
zaczęła się wspólna zabawa w KARAOKE. Repertuar śpiewanych
utworów składał się z hitów lat ‘60,
‘70 i ‘80. Nasi wychowankowie mogli pochwalić się
znajomością tych utworów, a zaproszeni goście przypomnieć
sobie dawne piosenki z czasów ich młodości. Na wszystkich
czekał także smaczny poczęstunek. Spotkanie minęło w radosnej
atmosferze.
Wtorek był dniem bardzo twórczym dla naszych
wychowanków. Od samego rana musieli wykazać się swoją
kreatywnością i stworzyć idealną maskę karnawałową. Ale na tym nie
koniec, po co komuś maska jeśli nie ma się w co ubrać? To właśnie było
kolejnym zadaniem dzieci. Musieli zaprojektować, a następnie
przyozdobić stroje karnawałowe. Zajęcia nosiły nazwę „Kreator
Mody”. W tym samym czasie grupa naszych wysportowanych
dzieciaków walczyła o wygraną podczas Turnieju
Rzędów w Radlinie. Udało im się zdobyć II miejsce!
Wrócili do placówki bardzo zmęczeni ale
szczęśliwi! Dumnie chwalili się zdobytymi medalami. Pod koniec dnia
odbyły się bajkowe kalambury.
Środowy poranek upłynął w bardzo wesołej atmosferze, ponieważ do naszej
placówki przyszli rodzice naszych wychowanków.
Wszyscy razem świetnie bawiliśmy się podczas znanej już dzieciom zabawy
w tańce integracyjne. Tańczyliśmy m.in. zorbę, kankana, salsę, makarenę
itp. Po zabawnych lecz trochę męczących zajęciach, wychowankowie mogli
chwilę poleniuchować i zobaczyć film pt. „Sekretne życie
zwierzaków domowych”. Następne zajęcia odbyły się
przy użyciu chusty animacyjnej. Dzieciaki ledwo się mieściły wzdłuż jej
krawędzi, ale daliśmy radę. Reszta dnia upłynęła przy
różnorodnych grach i zabawach, które dzieci
najbardziej lubią.
Przedostatni dzień ferii upłynął pod jednym,
głównym hasłem: „Śląsk – mój
dom”. Ponieważ wiedza naszych wychowanków na temat
miejsca, w którym żyją jest bardzo mała, tradycyjnie już od
wielu lat organizujemy w placówce zajęcia o tematyce
śląskiej. Podczas pierwszych zajęć dzieci w grupach musiały stworzyć
krajobraz kojarzący się ze Śląskiem. Mogli używać jedynie kredy. Prace
wyszły zaskakująco piękne i ciężko było wybrać najlepszą. Następnie
przy współpracy ze Stowarzyszeniem Najważniejsza Jest
Tradycja odbył się konkurs wiedzy o Śląsku oraz o gwarze śląskiej.
Powstało wiele zabawnych neologizmów.
Ferie zakończyliśmy
istnie zimowo. W ich ostatni dzień pojechaliśmy na wycieczkę do Wisły.
Celem naszej wycieczki był wyciąg narciarski pod nazwą
„Pasieki”. Zjeżdżaliśmy na pontonach po specjalnie
przygotowanym torze. Ale była jazda! Po szaleństwach na pontonach
udaliśmy się na posiłek w postaci grillowanej kiełbasy, chleba i
herbaty. To oczywiście nie koniec atrakcji. Po posiłku nastąpił dalszy
ciąg szaleństw. Na tzw. „jabłuszkach” zjeżdżaliśmy
na górkach. Uśmiech z twarzy dzieciaków nie
znikał. Mimo czerwonych nosów, lic i rąk wszyscy uznali tą
wycieczkę za jedną z najlepszych.
Tegoroczne ferie zimowe z całą
pewnością należą do bardzo udanych.
|